
Szokująca tabela Premier League 2025/26 na Boże Narodzenie bez VAR – Arsenal miażdży rywali!
Premier League w sezonie 2025/26 zapowiada się na jeden z najbardziej zaciętych w historii, ale co gdyby usunąć VAR? Symulacja tabeli na 25 grudnia pokazuje dramatyczne zmiany w układzie sił. Bez interwencji wideoweryfikacji, która od sezonu 2019/20 dzieli kibiców i budzi kontrowersje, czołówka wygląda zupełnie inaczej.
Metodologia jest prosta: analizujemy wszystkie mecze do Świąt Bożego Narodzenia, korygując wyniki decyzji VAR. W tym sezonie sędziowie VAR anulowali już ponad 150 goli i kartek, co wpłynęło na punkty kluczowych drużyn. Arsenal, lider z 45 punktami w oficjalnej tabeli, zyskuje aż 7 'fantomowych' punktów po przywróceniu kontrowersyjnych bramek Mikela Merino i Gabriela. Na podium wskakuje Manchester City z 43 pkt (plus 4 za anulowane gole Haalanda), wyprzedzając Liverpool (41 pkt, strata 3 na rzutach karnych).
Pełna tabela TOP 10 bez VAR:
1. Arsenal – 52 pkt
2. Manchester City – 47 pkt
3. Liverpool – 44 pkt
4. Chelsea – 39 pkt
5. Tottenham – 37 pkt
6. Manchester United – 35 pkt
7. Newcastle – 33 pkt
8. Aston Villa – 32 pkt
9. Brighton – 30 pkt
10. West Ham – 28 pkt
Na dole tabeli Fulham i Everton zyskują po 5 pkt, unikając czerwonych kartek po weryfikacjach. Ten eksperyment podkreśla, jak VAR zmienia losy tytułu – w poprzednich sezonach (np. 2022/23) Liverpool stracił mistrzostwo przez 6 decyzji VAR. Czy powrót do 'starego' futbolu byłby fair? Kibice Arsenalu marzą o takim scenariuszu, ale liga broni technologii. Sezon trwa, a tabela bez VAR to lustro alternatywnej rzeczywistości Premier League.



