Crystal Palace - Tottenham Londyn: Typy

Crystal Palace zmierzy się z Tottenhamem Hotspurem w meczu Premier League zaplanowanym na 28 grudnia 2025 roku na stadionie Selhurst Park. Gospodarze zajmują obecnie pozycję w środku tabeli, zaledwie 3 punkty za czołową czwórką, podczas gdy Tottenham plasuje się na 13. miejscu, tracąc 4 punkty do rywala. Obie ekipy borykają się z problemami kadrowymi, co może wpłynąć na przebieg spotkania. Forma Crystal Palace pod wodzą Olivera Glasnera jest nierówna. Po wygranych na wyjeździe z Burnley (1-0) i Fulham (2-1) zespół zaliczył dotkliwe porażki: 0-3 z Manchesterem City i aż 4-1 z Leedsem. Orły mają problemy w defensywie, zwłaszcza u siebie, gdzie przerywają passę dwóch domowych porażek. W drugiej połowie sezonu Palace liczy na walkę o europejskie puchary, ale ostatnie wyniki wskazują na niestabilność. Kluczowi gracze jak Mateta (7 goli w lidze) i Nketiah (2 gole) są dostępni, ale zespół traci wiele z powodu kontuzji i absencji: boczny obrońca Munoz (3 gole, 2 asysty) wciąż pauzuje, podobnie jak długoterminowi nieobecni Riad, Kporha, Cardines (obrońcy), Doucouré (pomocnik) i Kamada. Do tego Ismaïla Sarrra wyjechał na Puchar Narodów Afryki z Senegalem, a winger Pino (1 gol) będzie musiał wypełnić lukę. Tottenham również nie zachwyca, choć uratował sezon wygraną w Lidze Europy w poprzedniej kampanii. Po zwycięstwie 2-0 z Brentfordem Spurs przegrali 0-3 z Nottingham Forest i 1-2 z Liverpoolem. W Lidze Mistrzów zajmują 11. miejsce w fazie ligowej po wygranej 3-0 ze Slavią Praga. Zespół Thomasa Franka ma problemy w drugiej części tabeli, ale dysponuje solidnym atakiem. Dostępni są Kudus (2 gole, 5 asyst), Richarlison (7 goli, 2 asysty) i Kolo Muani, który wciąż poluje na pierwszy ligowy gol. Defensywa jest jednak osłabiona: kontuzjowani Maddison, Kulusevski, Solanke i Udogie, Bissouma oraz Sarr na Pucharze Afryki, Dragusin i Takai wątpliwi, a Romero oraz Xavi Simons (1 gol, 2 asysty) zawieszeni po czerwonych kartkach. Bezpośrednie starcia Crystal Palace i Tottenhamu wskazują na wyrównany bilans. Gospodarze mają nieco wyższy odsetek zwycięstw (63% wobec 50% rywala), ale czyste konta zdarzają się rzadko: Palace zachowuje je w 30% domowych meczów, Tottenham w 20% wyjazdowych. Obie drużyny zawodzą w strzelaniu goli w tylko 20% spotkań, a średnia straconych bramek oscyluje wokół jednej na mecz, co sugeruje otwarte, bramkowe potyczki. W tym kontekście typ X2 (remis lub wygrana Tottenhamu) z kursem 1.65 i wysokim prawdopodobieństwem 90% znajduje solidne uzasadnienie. Crystal Palace słabo broni u siebie, przerywając dwumecz bez zwycięstwa, a liczne absencje w obronie pogłębiają problemy. Tottenham, mimo formy wyjazdowej, ma silniejszy atak z Richarlisonem i Kudusem, co pozwala mu uniknąć porażki – wygrana wyrównałaby stratę do 1 punktu, kończąc passę dwóch porażek. Dodatkowy typ BTTS-Tak (obie drużyny strzelą, kurs 1.75, 71%) ma szansę powodzenia ze względu na niskie odsetki niestrafionych goli (20% dla obu), słabe clean sheets i dostępne opcje ofensywne po obu stronach, mimo braków kadrowych w defensywie. Mecz zapowiada się na wyrównany i widowiskowy, z szansami na gole.