Legia Warszawa - Lincoln Red Imps FC: Typy

Legia Warszawa zmierzy się z Lincoln Red Imps FC w meczu Ligi Konferencji UEFA, który odbędzie się 18 grudnia 2025 roku na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie. Wojskowi, mimo rozczarowującej formy w europejskich pucharach, gdzie zgromadzili zaledwie 3 punkty w pięciu spotkaniach, pozostają faworytem tego starcia, szczególnie na własnym boisku. Lincoln, broniący 24. pozycji dającej baraże o play-offy, walczy o historyczny sukces, ale ich wyjazdowa passa budzi poważne wątpliwości. Forma Legii Warszawa pozostawia wiele do życzenia – drużyna nie odniosła zwycięstwa w ostatnich dziewięciu meczach we wszystkich rozgrywkach. W Lidze Konferencji Wojskowi zaczęli od porażki 0:1 z Samsunsporem, potem wygrali 2:1 ze Szachtarem Donieck, ale随后 ponieśli trzy kolejne klęski: 1:2 z Celje, 0:1 ze Spartą Praga i 1:2 z FC Noah. W Ekstraklasie sytuacja jest równie trudna – po przegranej 0:2 z Piastem Gliwice Legia spadła na 16. miejsce, będąc pierwszą drużyną zagrożoną spadkiem. Mimo to u siebie Wojskowi są solidni: 68% punktów zdobyli na własnym stadionie, choć w dziewięciu domowych meczach nie strzelili gola aż cztery razy. Co więcej, aż 43% straconych bramek padało po 75. minucie, co wskazuje na problemy z koncentracją w końcówkach. Lincoln Red Imps prezentuje mieszany obraz. Gibraltarczycy trzymają się ostatniej lokaty premiowanej awansem do baraży, wyprzedzając pościg o jeden punkt po wygranej 2:1 z Sigma Olomouc. Wcześniej zaliczyli srogą porażkę 0:5 ze Zrinjski Mostar, triumf 2:1 nad Lechem Poznań, remis 1:1 z Rijeką i klęskę 1:3 z Hamrun Spartans. W lidze krajowej Lincoln jest w czołówce i celuje w czwarty tytuł z rzędu. Jednak na wyjeździe w europejskich pucharach ponieśli 14 porażek w 21 meczach, w tym w spotkaniu z Legią wcześniej w tym roku. Bezpośrednie starcia faworyzują Legię – w jedynym znanym meczu na stadionie Wojska Polskiego Lincoln przegrał. Statystyki H2H pokazują, że Legia zachowuje czyste konto w zaledwie 10% takich spotkań, podczas gdy rywale w 40%, ale Wojskowi nie strzelali gola w 40% przypadków, a Lincoln nigdy nie schodzi z boiska bez gola. Kluczowe absencje komplikują obraz. W Legii nie zagrają ważny pomocnik Juergen Elitim, napastnik Jean-Pierre Nsame, obrońcy Jedrzejczyk i Pankov oraz Weisshaupt. Dostępni będą jednak Ermal Krasniqi (2 gole w lidze), Paweł Wszołek (2 gole i asysta) oraz Mileta Rajovic (3 gole, w tym pierwszy z Noah). Lincoln wraca po zawieszeniu Graeme'em Torrillą, ale straci snajpera Victora Villacanasa (9 goli w lidze) i długoterminowo kontuzjowanego Ethana Britto. Na murawie pojawią się Tjay De Barr (5 goli), weteran Mandi (3 gole), Toni Garcia (7 goli) i Kike Gomez (2 gole w pucharach), a Nicholos Pozo błysnął niedawno zwycięskim golem. Główny typ 1X (Legia nie przegra) po kursie 1.03 w STS jest mocno uzasadniony – Wojskowi, mimo słabej passy, mają miażdżącą przewagę kadrową i domową (17 z 20 maksimów punktów u siebie niedawno), a Lincoln notorycznie zawodzi na wyjeździe. Prawdopodobieństwo 70% odzwierciedla niskie ryzyko porażki Legii w tym kontekście. Dodatkowy typ BTTS-Tak (obie drużyny strzelą) po kursie 1.85 z prawdopodobieństwem 88% ma solidne podstawy: Lincoln nie zszedł bez gola w H2H ani w ostatnich wyjazdach (strzelali Lechowi, Rijekce czy Hamrunowi), a Legia, choć ma problemy z czystym kontem (tylko 10% w H2H), regularnie traci po 75. minucie i musi gonić wynik u siebie. Obecność snajperów po obu stronach dodatkowo wzmacnia szanse na gole z obu stron. To spotkanie to dla Legii szansa na przełamanie złej passy przed domowym starciem z Piastem, a dla Lincoln desperacka walka o utrzymanie marzeń o play-offach. Faworytem pozostają gospodarze, ale z golami od obu ekip.