
Wielki cios dla Barcelony: Ucieka im stoperowy cel na styczeń! Raport
FC Barcelona poniosła poważny cios w wyścigu o pozyskanie środkowego obrońcy na zimowe okno transferowe. Według doniesień katalońskiej prasy i renomowanych insiderów, takich jak Fabrizio Romano, Dumy Blaugrany natknęły się na mur w negocjacjach z wybranym celem.
Klub z Katalonii od dawna zmaga się z kryzysem w defensywie. Kontuzje kluczowych graczy, jak Ronald Araújo czy Andreas Christensen, oraz niestabilna forma Iñigo Márqueza sprawiły, że Xavi Hernández desperacko potrzebuje solidnego stopera. Barcelona miała upatrzonego kandydata – doświadczonego obrońcę z topowej europejskiej ligi – którego chcieli ściągnąć już w styczniu, by wzmocnić rywalizację w La Lidze i Lidze Mistrzów.
Raport ujawnia, że potencjalny transfer upadł z powodu stanowczej odmowy macierzystego klubu zawodnika. Ten nie jest skłonny sprzedawać kluczowego gracza w środku sezonu, zwłaszcza przy walce o europejskie puchary. Barcelona oferowała nawet atrakcyjne warunki, w tym wypożyczenie z opcją wykupu, ale negocjacje utknęły w martwym punkcie. To nie pierwsza taka porażka Katalończyków – wcześniej podobne problemy mieli z Jonathanem Tahem z Bayeru Leverkusen czy innymi celami.
Sytuacja finansowa Barcy, wciąż obciążona długami i ograniczeniami Fair Play Finansowego, komplikuje sprawę. Prezydent Joan Laporta musi teraz szukać tańszych alternatyw, być może na rynku południowoamerykańskim lub wśród wolnych agentów. Zimowe okno transferowe otwiera się za kilka tygodni, a presja rośnie – porażka w El Clásico z Realem Madryt tylko pogłębiła frustrację kibiców.
Czy Barcelona znajdzie rozwiązanie? Czas pokaże, ale ten cios może wpłynąć na ich szanse w drugiej części sezonu. Dumy Blaugrany pozostają w stanie gotowości, monitorując rynek non-stop.



